Parę istotnych przyczyn kłopotów finansowych Państwa, czyli deficytu budżetowego, oraz kryzysu na świecie.

 

Na wstępie słowa Profesora Zbigniewa Brzezińskiego wypowiedziane kiedyś:

-Profesor Zbigniew Brzeziński: „ Doświadczenia międzynarodowe wskazują, że jeśli Rząd jest kompetentny i odpowiedzialny to działalność przedsiębiorstw państwowych nie różni się od działalności przedsiębiorstw prywatnych”.

 

Pierwszym krokiem do zmniejszenia deficytu budżetowego państwa, to korekta za wysokich zarobków niektórych funkcjonariuszy państwowych i szefów spółek Skarbu Państwa , Moralnie za wysokie zarobki szerokiej kadry kierowniczej instytucji państwowych, oraz spółek skarbu państwa do kontroli. Do sprawdzenia i korekty układy zbiorowe i umowy o zatrudnieniu kadry kierowniczej tych instytucji i spółek skarbu państwa. Usunięcie rażących wypaczeń w tych umowach i układach zbiorowych. Usunięcie wypaczeń dotyczących bardzo wysokich odpraw związanych ze zwolnieniem szefów tych instytucji i spółek skarbu państwa.

Nikt też na serio nie podjął się ratowania finansów publicznych.

Moim zdaniem wystarczy tylko podjąć stanowcze decyzje, a sytuacja szybko się poprawi. Najpierw zacząć od spraw, które bulwersują każdego normalnego człowieka, a dotyczy to wysokości zarobków szefów rad nadzorczych spółek skarbu państwa i poszczególnych członków tych rad, oraz prezesów, dyrektorów i ich zastępców. Należy zweryfikować umowy dotyczące warunków ich zatrudnienia, oraz zasady odwoływania, lub zwolnienia

Praca użyteczna daje szansę na poprawę sytuacji wszystkich żyjących w kraju.

Brak równowagi między pracą użyteczną, a pracą mało użyteczną, lub pracą zbędną przyczyną kłopotów społeczno-finansowych.

Przykład: nie w pełni wykonują pracę użyteczną powołane agencje budowy autostrad. Pobierają pieniądze, ich zdaniem należne, ale nie widać efektów budowania, czyli zatrudnia się ludzi do tworzenia pracy na papierze, a nie zatrudnia się ludzi do konkretnych prac związanych z budową tych autostrad. Na pewno prezesi tych agencji biorą wysokie wynagrodzenia z funduszu przeznaczonego na budowę autostrad, a wykonują ciągle nowe dokumentacje, które poprawiają korygują i na tym koniec, a budowa nie rusza z miejsca przez wiele lat.

Takich przykładów można mnożyć, więc płacimy wszyscy z podatków i pożyczek rządowych za niby pracę użyteczną.

Jeśli w państwie pozwala się na zarobki dla rad nadzorczych, zarządów, dyrektorów i pozostałej kadry kierowniczej w wysokościach odbiegających od normalnych zasad przyzwoitości w stosunku do zarobków normalnych ludzi pracy, to mamy wyniki jakie mamy, w tym dziurę budżetową i kryzys finansów publicznych. Przykłady można mnożyć i to w każdej dziedzinie.

Żaden Rząd nic nie daje, wydaje tylko to co nam zabierze z podatków, lub to co pożyczy, sprzedając obligacje skarbu państwa (tworząc coraz to większą i niebezpieczną dziurę budżetową). To że Rząd coś daje, jest „sloganem dziennikarskim”.

Każdy Rząd (obojętnie w jakiej części świata i obojętnie jakiego ustroju) rządzi się naszymi pieniędzmi które w różnej formie zbiera do skarbu państwa, czyli z podatków bezpośrednich oraz wielu innych podatków pośrednich, również z akcyzy. Więc nie mówmy że Rząd daje, mówmy że Rząd rozdaje i to nie swoje pieniądze, lecz nasze, a rozdaje dobrze , lub źle, czyli rządzi dobrze lub źle.

W podobny sposób narastały problemy finansowe na świecie, które doprowadziły do zachwiania podstaw ich zabezpieczenia finansowego. Politycy nazwali to kryzysem światowym, ja ten kryzys nazwałbym trochę inaczej.

Kryzys światowy, to między innymi pazerność i nieuczciwość kapitalistów wyzutych z podstawowych zasad moralnych, w wielu dawnych dobrych firmach prowadzono tzw., kreatywną księgowość, a fakty były całkiem inne. Zawiodły mechanizmy kontrolne , a przede wszystkim uczciwość.

Czyżby nie za szybko politycy przeszli do porządku dziennego, zapominając o podstawowych przyczynach tego kryzysu, związanego z załamaniem finansowym wielu potężnych firm i banków?...

Modelowy przykład kapitalizmu i gospodarki wolnorynkowej USA, lansowany jako wzór do naśladowania, był ratowany z budżetu państwowego, czyli z pieniędzy podatników. Jak się to ma do założeń gospodarki wolnorynkowej?. Dofinansowano wielkie giganty, a przy tym moralnych i finansowych bankrutów. Dofinansowywano również, (reklamujące się jako wyśmienite) firmy ubezpieczeniowe, też z budżetu państwowego państwa modelowego prywatnej inicjatywy USA.

Czy nie są to w dalszym ciągu „kolosy giganty na glinianych nogach” ?....

Każdy bank można doprowadzić do kłopotów, a nawet do upadłości wypompowując z niego pieniądze w postaci przesadzonych zarobków, czy nagród dla ich szefów , rad nadzorczych i zbyt rozbudowanej kadry kierowniczej, czy też udzielając kredytów niesprawdzonym firmom , lub lokując pieniądze w niesprawdzone inwestycje.

W podobny sposób można rozłożyć nawet dobrze prosperującą spółkę skarbu państwa, w ten sposób trwonić zyski, a co za tym idzie nie wypłacając dywidendy. Dlatego tak ważny jest fachowy nadzór właścicielski akcjonariuszy, bazując na ograniczonym zaufaniu, a co za tym idzie kontroli właścicielskiej.

Dlaczego tak ważny jest zdrowy kręgosłup moralny polityka??.......

Ponieważ nie jest możliwe by każdemu politykowi zawsze patrzeć na ręce, czy też każdemu zakładać podsłuch. Jeśli wybrani politycy nie będą żyli w zgodzie z dekalogiem i swoim sumieniem, trudno będzie ich upilnować, jeśli będą mieli zamiar oszukiwać .

Można zbudować państwo policyjne , ale kto będzie płacił za utrzymanie rozbudowanych służb , a to są wydatki skarbu państwa. Następne pytanie, czy Ci policjanci, jeśli również nie będą mieli zdrowego kręgosłupa moralnego, nie pójdą w ślady tych polityków? Wracamy więc do tych podstawowych wartości jakimi powinien kierować się każdy z nas, a w szczególności zaś pełniący władzę.

Ich przewinienia, nadużycia i korupcja powinny być uregulowane w osobnym rozdziale kodeksu karnego. Przepisy z cywilnego kodeksu karnego, dotyczące wysokości kary pieniężnej i pozbawienia wolności powinny być mnożone przez dwa, czyli kara podwójna, a wyrok pozbawienia wolności bezwzględnie wykonywany. Powinni oni karę pozbawienia wolności odpracowywać w kopalniach przy pracach nie wymagających kwalifikacji.

Dlatego najwyższy czas by przywrócić godność każdej pracy, to jest klucz do sukcesu.

Pracy jest dużo tylko robotników mało. Co to znaczy we współczesnym świecie, pracownik nazywany przez pracodawców „fizycznym”, jest często wykorzystywany, a nieraz poniżany. A przecież w XXI wieku jest to robotnik wykwalifikowany, czyli pracownik z kwalifikacjami i to często z wysokimi kwalifikacjami. Wszystkim ludziom, jakiejkolwiek pracy należy się szacunek, czy jest to specjalista mgr inż. budowlany, informatyk, piekarz, rolnik, ogrodnik, elektryk , czy tez inny pracownik tu nie wymieniony. Praca ludzi wszystkich zawodów to jedno zespolone ogniwo, jedni służą drugim, gdy któreś ogniwo wypada zaczynają się kłopoty i to nieraz bardzo duże.

 



Wszystkie materiały zawarte na tej stronie pochodzą z prywatnej kolekcji autora.
Pierwsza odsłona strony 31 maja 2010 roku.